Jak dobrać odpowiednią technologię ochrony i regulacji w rzepaku?
Rozwój rzepaku jesienią ma kluczowe znaczenie dla jego potencjału plonowania. Odpowiedni pokrój rośliny oraz zdrowotność w znaczący sposób zwiększają szanse na dobre przezimowanie i lepszy start wiosenny.
Rzepak, spośród wszystkich roślin uprawnych, wykazuje największy potencjał akumulacji składników pokarmowych jesienią, z których później korzysta po wznowieniu wiosennej wegetacji. To właśnie jesienny wzrost ma kluczowe znaczenie dla plonu rzepaku. Aby jak najlepiej wykorzystać tę zdolność, starannie dbamy o to, aby rzepak miał maksymalną liczbę dni wegetacji jesienią, co przekłada się na dłuższy okres akumulacji składników.
Najważniejszymi elementami, o które należy zadbać jesienią na plantacjach rzepaku są:
- Pokrój rośliny – upewnijmy się, że rzepak ma odpowiednią liczbę liści, dorodną szyjkę korzeniową oraz nisko osadzony pąk wierzchołkowy. To pozwoli mu efektywnie gromadzić składniki pokarmowe oraz prawidłowo przezimować.
- Zdrowotność – dbajmy o rozwinięty system korzeniowy, który sięga jak najgłębiej. Unikajmy nadmiernego rozrostu liści oraz zapobiegajmy występowaniu chorób.
Rzepak jako uprawa nie posiada dużej zimotrwałości, dlatego przy wystąpieniu bardzo niskich temperatur, braku okrywy śnieżnej, oraz przy nieprawidłowo przygotowanej plantacji do zimy mogą wystąpić wymarznięcia powodujące spore straty na plantacji. Dlatego przed nadejściem zimy istotne jest, aby rzepak osiągnął pewne etapy rozwoju:
- faza 8-10 liści: odpowiednia liczba liści jest kluczowa dla efektywnego procesu fotosyntezy,
- dorodna szyjka korzeniowa: silny system korzeniowy pozwala na lepsze pobieranie składników z gleby,
- nisko osadzony pąk wierzchołkowy: to ważne dla prawidłowego wzrostu i rozwoju rośliny.
Należy jednak unikać nadmiernego rozrostu liści, ponieważ nie przetrwają one do wiosny i mogą być bardziej podatne na choroby. Dlatego dbamy o optymalny rozwój korzeni i zdrową równowagę liści. W ten sposób zapewniamy rzepakowi jak najlepsze warunki do osiągnięcia wysokich plonów.
Korzeń to podstawa
Zdrowy i dobrze rozwinięty system korzeniowy to prawidłowe odżywienie rośliny, czyli większa odporność na uszkodzenia spowodowane, chociażby przez śmietkę kapuścianą. Aby osiągnąć ten cel, z pomocą przychodzi substancja chlorek mepikwatu, której skuteczność potwierdziły doświadczenia prowadzone przez firmę Innvigo. Po zastosowaniu preparatu Mepik 300 SL w fazie 4-6 liści (BBCH 14-16) zaobserwowano znaczącą poprawę parametrów korzeni. Długość palowego systemu korzeniowego tych roślin była większa, a grubość szyjki zwiększyła się o kilkanaście procent. Najważniejsze różnice dotyczyły drugorzędowych i trzeciorzędowych korzeni bocznych. Ich długość i objętość zwiększyła się nawet o 80-90% w porównaniu do kontroli.
Rola prawidłowo rozwiniętych korzeni bocznych rzepaku jest niezwykle istotna. To właśnie dzięki nim rośliny sprawniej pobierają wodę i składniki pokarmowe, co przekłada się na ich lepsze odżywienie i przygotowanie do spoczynku zimowego. Silnie rozwinięty system korzeniowy ma dodatkową zaletę: zmniejsza skalę uszkodzeń wynikających z porażenia kiłą kapustnych oraz z żerowania śmietki kapuścianej. Po wystąpieniu szkód wyrządzonych jesienią przez te szkodniki, dobrze ukorzeniony rzepak jest w stanie szybciej się zregenerować.
Zdrowy rzepak to silny rzepak
Kolejnym istotnym elementem, o który należy zadbać jesienią jest ochrona fungicydowa. Rzepak jest rośliną szczególnie narażoną na infekcję grzybowe przez wiele patogenów. Jedną z najniebezpieczniejszych dla rzepaku chorób jest sucha zgnilizna kapustnych. Objawy choroby można czasami zaobserwować już na pierwszych liściach. Są to jasnobrunatne, owalne plamy o średnicy kilkunastu milimetrów otoczone brunatną obwódką. Z biegiem czasu na plamach występują piknidia – czarne punkciki będące owocnikami grzyba. Efekt działania grzyba na roślinie uwidacznia się w pełni wiosną. Szyjka korzeniowa rzepaku ulega zwężeniu, a łodyga pokrywa się rozległymi plamami. Grzyb atakując roślinę, powoduje zmurszenie łodygi, przez co rzepak przedwcześnie dojrzewa i się łamie.
W okresie jesiennym konieczne są dokładne oględziny pól rzepaku, nawet jeśli wydaje się, że plantacja jest w dobrym stanie. Na dolnych liściach roślin mogą pojawiać się bowiem pierwsze objawy chorób grzybowych, na przykład charakterystyczne plamy, świadczące o porażeniu suchą zgnilizną kapustnych. To sygnał, że na danym polu należy jak najszybciej wykonać zabieg przeciwko wywołującym ją patogenom grzybom Plenodomus lingam i Plenodomus biglobosus. Na plantacjach, gdzie od początku odpowiednio prowadzona jest ochrona przeciw chorobom grzybowym, w okresie poprzedzającym zbiory, łodygi roślin powinny być zdrowe, zielone, białe w środku. To podstawa do osiągnięcia wysokiego, stabilnego plonu. Substancjami świetnie sprawdzającymi się w zwalczaniu chorób grzybowych są triazole: difenokonazol, tebukonazol, metkonazol.
Regulacja pokroju
Prawidłowa regulacja pokroju jest kluczem do przezimowania plantacji. Celem stosowania regulatorów wzrostu jest osiągnięcie pożądanego z punktu widzenia produkcyjnego pokroju rośliny, tj. o ograniczonej masie nadziemnej, nisko osadzonym pąku wierzchołkowym i rozbudowanej części podziemnej rośliny. Dzięki temu uprawy przetrwają w dobrym stanie zimowe miesiące, a wiosną wznowią procesy wegetacyjne. Jak wynika z doświadczeń prowadzonych przez firmę Innvigo na platformie doświadczalnej w Urbanowicach, wynik plonowania pomiędzy rzepakiem poddanym zabiegowi regulacji z wykorzystaniem chlorku mepikwatu i metkonazolu lub tebukonazolu a kontrolą może wynosić nawet 50-60%. Dowodzi to, że stosowanie jesienią Mepiku 300 SL, zawierającego chlorek mepikwatu, zarówno wpływa na silny rozwój systemu korzeniowego, jak i wspomaga efekt regulacji pokroju rzepaku powodowany przez X-Met 100 SL (metkonazol) czy Ambrossio 500 SC (tebukonazol).
Technologia właściwie dobrana do warunków
Kiedy warunki pogodowe sprzyjają silnej presji patogenów, planując zabiegi łączące regulację pokroju z ochroną fungicydową, trzeba wziąć pod uwagę kluczowe czynniki: odmianę rzepaku – populacyjną albo mieszańcową, zasobność stanowiska, rodzaj gleby, nawożenie, przebieg jesiennej pogody, a także termin siewu. Na tej podstawie powinny zostać dobrane odpowiednie substancje aktywne i ich kombinacje. Bazę każdej technologii – ze względu na silny wpływ chlorku mepikwatu na rozwój systemu korzeniowego powinien stanowić Mepik 300 SL. W przypadku odmian, które zostały wysiane w optymalnym terminie i wymagają już regulacji pokroju, zalecane substancje do podstawowego zabiegu w fazie 4-6 liści to chlorek mepikwatu i tebukonazol, czyli preparaty Mepik 300 SL (0,5 l/ha) i Ambrossio 500 SC (0,4 l/ha). Jeżeli jesień okaże się długa i ciepła, konieczne będzie wykonanie drugiego zabiegu. Odpowiednim rozwiązaniem będzie wówczas metkonazol i difenokonazol – tzn. fungicydy X-Met 100 SL (0,3 l/ha) i Porter 250 EC (0,3 l/ha). Jeżeli w pierwszym zabiegu stosowaliśmy chlorek mepikwatu i tebukonazol, w drugim nie powtarzamy tych samych substancji aktywnych, a sięgamy po zupełnie inne triazole.
Wcześnie zasiane odmiany rzepaku, które intensywnie rosną na stanowiskach, gdzie jest żyzna, zasobna gleba,wymagają bardzo silnej regulacji pokroju. Technologia ochrony powinna opierać się wówczas o Mepik 300 SL (0,5 l/ha), wpływający na poprawę ukorzenienia oraz X-Met 100 SL (0,3 l/ha), zawierający triazol o najsilniejszym działaniu regulującym i jednocześnie fungicydowym. W warunkach długiej i ciepłej jesieni oraz długotrwałego okresu infekcji suchą zgnilizną kapustnych, gdy występuje konieczność wykonania drugiego zabiegu przeciw chorobom grzybowym, najkorzystniejszy efekt da tebukonazol w połączeniu z difenokonazolem, czyli Ambrossio 500 SC (0,4 l/ha) oraz Porter 250 EC (0,4 l/ha).
Na polach, gdzie planowany jest jeden zabieg, najlepiej sprawdzi się kombinacja preparatów Mepik 300 SL (0,5 l/ha), X-Met 100 SL (0,3 l/ha) i Porter 250 SC (0,4 l/ha). Zapewni to bardzo silne działanie – zarówno dobre ukorzenienie oraz regulację pokroju, jak i ochronę fungicydową rzepaku.
Niektóre odmiany rzepaku półkarłowe, karłowe czy bardzo późno siane, które nie zdążą silnie wyrosnąć właściwie nie wymagają regulacji. W ich przypadku priorytetem będzie ochrona fungicydowa, dlatego w zabiegu powinien zostać wykorzystany difenokonazol, który jest najsilniejszą substancją zwalczającą obu sprawców suchej zgnilizny kapustnych. W takich przypadkach zalecane jest użycie środków Mepik 300 SL (0,5 l/ha) oraz Porter 250 EC (0,4-0,5 l/ha). Najważniejsze jest zastosowanie w rzepaku kompletnej technologii, czyli takiej,
która będzie wpływała na rozwój systemu korzeniowego, regulowała pokrój rzepaku i zapewniała odpowiednio silne działanie na patogeny grzybowe. Te trzy aspekty są warunkiem skutecznej ochrony rzepaku jesienią.
Rozwój rzepaku jesienią ma kluczowe znaczenie dla jego potencjału plonowania. Odpowiedni pokrój rośliny oraz zdrowotność w znaczący sposób zwiększają szanse na dobre przezimowanie i lepszy start wiosenny.
Michał Filipowski, Menadżer ds. Upraw Rolniczych, Innvigo